Coś mam ostatnio jakąś fazę kwiatową...może dlatego, że się ociepliło i chce mi się wiosny. Robiłam tego scrapa etapami przez kilka dni ( przerwałam m.in z powodu tego monstrum z ostatniego posta) najbardziej "długodojrzewający" lOsik jaki udało mi się zrobić ale cały czas mam wrażenie, że czegoś mu brakuje. Bazą jest Ilsowy
Beyond Imagination - ostatnio moja ulubiona kolekcja.
|
kliknięcie w zdjęcie - powiększenie |
Pozdrawiam;-)
Nie brakuje mu absolutnie niczego! Jest żywy subtelny energetyczny! Piękny!
OdpowiedzUsuńLily uwiodłaś mnie na maksa tym scrapem. Kolorystyka, ten prześliczny kwiat, chlapania i odręczne pismo. :)
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczne kolorki :) super!
OdpowiedzUsuń