środa, 11 stycznia 2012

W cukierkowym klimacie...

Dzsiaj dwa scrapy i oba z nowej edycji Liftonoszek. Pierwszą pracę do liftowania wybierała Immacola i wybrała cudowną pracę { ----> } Janny Werner.
Moja interpretacja  inspirowana  kolorami Ibiska z Art-Piaskownicy wygląda tak:




Drugą pracę {---->> tę} naszej rodzimej scraperki Finnabair zapodała nam Tores. Dla mnie było to bardzo duże wyzwanie, prace Finn są piękne, mają niesamowity klimat ale dla mnie są bardzo trudne.
Ale jak wyzwanie to wyzwanie. Moja odpowiedź na bazie ILSowej, większość dodatków od Tusi ze Scrapki.pl


a teraz czeka mnie rundka bo Waszych blogach bo mam zaległości w komentowaniu-) miłego scrapowania;-)

8 komentarzy:

  1. Świetne są Twoje scrapy. Uwielbiam w nich niezwykłą lekkość i idealne zgranie dodatków. Wzdycham i podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy już mówiłam, że uwielbiam Twoje scrapy?
    Jak nie to mówię teraz wszem i wobec, że UWIELBIAM, bardzo miło na nie popatrzeć,... ach chciało by się jakiegoś scrapa skleić ... Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. obydwa są cudne, ale pierwszy chyba jednak jest bliższy memu sercu! :)
    A pamiętniki oglądam, a nie czytam, hahhah! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Obydwa wyszły fantastycznie! Pierwszy strasznie mi się podoba ze względu na róż, a drugi całościowo, no i te dodatki świetne... Bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  5. oba są zachwycające!!! fantastyczne scrapy, oderwać oczu nie mogę :) mam ochotę na lift lifta ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta pierwsza landryneczka jest po prostu zajebista! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. sliczne obie prace! a lift Finn dobrze Ci poszedl ;)

    OdpowiedzUsuń