I karteczka zrobiona na wyzwanie Art-Piaskownicy. Jest to lift genialnej pracy Jaszki (szczegóły tutaj). Wyszło jak wyszło, te chlapania nie miały być takie rozmazane. Ciekawe co Dexter miałby coś do powiedzenia na ten temat?
Mam teraz nauczkę, że prace do wyschnięcia odkładać należy w inne miejsce niż biurko na którym robi się coś jeszcze.
U mnie wciąż leje za oknem ale i tak jest fajnie... Udanego początku tygodnia;-)
Just Lovely My Dear:-***
OdpowiedzUsuńhehe leje leje i nie tylko dla mnie dzień był ciężki aż kicham :P Ale nie ma tego złego... bo dla relaksu wyszła mi wielce zadowalająca strona do Art Journala :) Oczywiście w ramach relaksu... Dziękuję Ci kochana za pokrzepiające komentarze wszędzie... A co do Twojego wytwórstwa ostatnich dni, , to jestem fanką! Karteczka równie energetyczna co moja, a o chlapaniach się nie wypowiadam :)) Podobają mi się te serduszka kochane na karteczce... CHyba się przystawię walę Tynkowo w podobnym klimacie. Natomiast LO!! Przede wszystkim cudo zdjęcie w kolorach w sam raz na dzień jak dziś, kiedy o słońcu jedynie pomarzyć! Już nie wspomnę o latawcach... kochane guziczki i motyle i kwiatkołaki :) Ale najbardziej z ukochanych to papier!! Meadow sorbety - kocham... Czyli w skrócie: Wymiatasz! Pozdrawiam ciepło! pysy Ty jesteś z dolnośląskiego, nie?
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kartkę to pewnie gdybyś nie napisała, że chlapania rozmazane to pomyślałabym, że tak ma być. Zresztą nawet jak napisałaś to i tak myślę, że całość wyszła świetnie!
OdpowiedzUsuńA patrząc na scrapa jak zwykle uśmiecham się pod nosem :) Tyle w nim energii i kolorów. Rewelacja na poprawę humoru!
Scrap Bosko Energetyczny! Uwielbiam Twoje LO!!! Jestem ich fanką!
OdpowiedzUsuńKartka rewelacyjna! A że się rozjechało... - wizja artysty hihihi
Słoneczka Wam życzę!!!
Dołączam się do grona fanek Twoich scrapów, idealne na szarugę za oknem. Co do kartki, to panuje na niej piękny artystyczny nieład, nawet z rozmazaniami ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czemu dopiero teraz do Ciebie trafiłam ! o_O
OdpowiedzUsuńSzaałowo u Ciebie! serio serio, będę wracać i czerpać natchnienie :)
A skrap mnie tak zaskoczył, ten papier w ogóle mnie nie zachwycił...w Twoim wykonaniu nabrał nowego uroku, skrap mi się podoba bardzo!
LiluLilu :)
OdpowiedzUsuńPokazałam http://miraqszpinak.blogspot.com/2010/11/no-dobrze-pokaze.html
Dziękuję za zachętę :*