środa, 3 marca 2010

Do rzeczywistości czas wrócić;-)

Po maratonie przyjmowania gości i później dochodzenia do siebie, wreszcie miałam chwilkę czasu aby coś zdziałać. Na początek layout na podstawie mapki ILS oczywiście z ich papierów ;-)




 



Udało mi się też (wreszcie) zrobić  "grubaska" według kursu Leny :-) Papiery K&Company, stemple Tima Holtza, tusz Latarnii Morskiej, ćwieki Dovecraft;-)

 

5 komentarzy:

  1. Bardzo podobają mi się wszystkie twoje scrapy. Są takie kolorowe i optymistyczne a przez to strasznie przyjemnie się je ogląda. Grubasek prosty i klasyczny, świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lily, jesteś stworzona do robienia LO!!! Rewelacja! Jestem pełna zachwytu! tak nie dużo, a tak fantastycznie!
    Grubasek również wyszedł boski! Mam ogromną przyjemność patrzeć na Wasze interpretacje! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale radosny!! :)
    ja do LO nie mam jakoś podejścia za bardzo, ale popatrzeć zawsze lubię :)
    a na Twoje patrzeć przyjemnie :)
    grubasek też piekny :) niesamowita precyzja wykonania! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny świetny scrap. Na kilometr bije z nich pozytywna energia! Bardzo lubię Twoje scrapy :)
    Grubasek piękny.

    OdpowiedzUsuń
  5. no ładnie, ładnie :) a grubasek rzeczywiście precyzja !

    OdpowiedzUsuń