hahha sama się z siebie z śmieję, bo długo się zastanawiałam nad tytułem posta i nic sensownego nie przychodziło mi do głowy, a jedyna ważna sprawa która mi zaprząta umysł to bezpośrednio kojarzy mi się z kiełbasą z chrzanem - bo taki właśnie obiad moje dziecko dostało w przedszkolu. Od września razem z innymi rodzicami walczę w przedszkolu o zdrowe, wartościowe posiłki. Chcemy, żeby dieta maluchów zapewniła im zdrowie, energię i prawidłowy rozwój. Mam nadzieję, że nam się uda, już widzimy maleńkie światełko w tunelu, bo będzie rozpisany nowy przetarg na żywienie przedszkolaków w naszej gminie.
A skoro przy żarciu jesteśmy to mam LOsika w tej tematyce, zrobionego według mapki Anny-Marii w ramach DT I {lowe} SCRAP , powoli wprowadza w nastrój świąteczny.
Nie pokazywałam jeszcze mojego grudownika, taki kijowaty mi wyszedł, no ale jest. Zdjęcia też się robią powoli, więc niedługo będę go zapełniać.
Chciałam jeszcze wspomnieć o świetnym projekcie autorstwa Miraqa i Ibiska Journal Your December 2011 w jakim bierze udział wiele scraperek. Warto przyłączyć się do zabawy;-) --------------------------------------------------------> tutaj szczegóły
A na koniec boskie Rozdawnictwo u Jaszmurki, która w iście świątecznym nastroju wydziergała szydełkiem komin ;-) Jak przeczytałam na jej blogu: Miły, przytulny, miękkki i mięsisty, szary - to od razu zapragnęłam go mieć.
a teraz żegnam się z Wami bowiem marzę o gorącej kąpieli i rzuceniu się w ramiona Morfeusza;-)
Udanego weekendu;-)
ej ej! kochana! wcale nie jest "kijowaty" ja go tam lubię :)
OdpowiedzUsuńA scrapek cudowny!
grudniownik jest superancki :) no zwariowałaś chyba!a scrapy podziwiam od dawna...są piękne wszystkie!!!
OdpowiedzUsuńPopłakałam się ahahaha low ju! ♥
OdpowiedzUsuńFantastyczny scrap!!!
OdpowiedzUsuńGrudniownik... miód :))
:*
wcale nie jest kijowaty, fajny jest! moje dzieci dostają w szkole na obiad parówkę w naleśniku :/ nie wiem jaki dietetyk taki jadłospis zapodał :/
OdpowiedzUsuńhahahaha! Walcz o dobre jedzenie walcz! WYobrażam sobie transparenty: Precz z kiełbasą! I chrzanem :) Łalhahhahha!
OdpowiedzUsuńFajny Grudniownik nie marudź! A Ty widzę stałą Kochanką Morfeusza jesteś! O Ty o Ty! Wstydź się :))
walcz Lily walcz, żeby Twój maluch nie miał potem jak mój mąż traumy z przedszkola - danie obiadowe jajko na twardo z musztardą :)
OdpowiedzUsuńScrap boski, ale pomysł z kiełbasą z chrzanem....? Chyba bym pogryzła osobę, która by próbowała to dać w przedszkolu mojej córce :P Co za buraki czasami zajmują się dziećmi.............
OdpowiedzUsuń